Ten w nie najlepszym momencie.

Mdlejemy. xD

dlaczego wszystkie są takie same?

nowości trzeba, czegoś świeżego.

no ale wszędzie wciąż to samo. ;p

skąd to brać? 

Fatalne wyczucie czasu. To był cios poniżej pasa, zadany również samemu sobie. 

Najgorsza z możliwych chwil, nie dała ona, więc oczekiwanej od sytuacji satysfakcji.

Ten moment zadecydował o tym, że podjęte decyzje były chcąc nie chcąc wymuszone.

Natomiast wątpliwosci nadane poprzez wcześniejsze niesprzyjające czyny i słowa,

stały na drodze całkowicie szczerej reakcji, wywołującej przenikliwą radość oczu i ust.

Wypieram więc stale to wydarzenie ze świadomości, a przynajmniej umniejszam jego

znaczenie, licząc na poprawkę, właściwą moim estetyczno-psychicznym odczuciom.

Chciałabym pozwolić odczuć zadowolenie, które powinno emanować ze mnie jak nigdy,

i które z pewnością by emanowało, w sprzyjających temu warunkach. Ujawnić radość.

Okoliczność tej sytuacji nie miała jednak wplywu na jedną rzecz. Na sam efekt końcowy,

który niezależnie od warunków, przemyśleń i sądzę, że również czasu, jest niezmienny.

Przecież tego chcę.

Jednak trzeba przyznać:

Fatalne wyczucie czasu.

Życie, życie... Tyle dobrego, że będzie o czym pisać na kolejny raz. ;)

Tyle dobrego i wszystko zawsze razem z Tobą moje kochanie. <3

ażzeby bolą. xd

tylko jedna rzecz z która nie jest lekko