photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 MARCA 2013

Powiem Ci jaki smak ma zdrada.

Może mi się ładnie oberwać za ten wpis, ale zaryzykuję.

Jestem w fazie wzmożonej aktywności na portalu randkowym i po trochę ponad miesięcznej obserwacji muszę stwierdzić, że związki nadal nie są dla mnie. Tutaj nawet nie chodzi o to, że nie umiałabym się w pewnien (w żaden) sposób podporządkować drugiej osobie, ale o poglądy. Rozmawiam sobie z kolesiem na fejsie i mówię mu, że on i jego kolega mają widocznie podobny gust, bo na przestrzeni kilku miesięcy obaj mnie na tymże fejsie zaczepiali. Typek zarzeka się, że noł łej i w ogóle łotafak, bo to przecież niemożliwe, bo jego kolega MA DZIEWCZYNĘ. "No stary, amsory! CO Z TEGO?! Wybranka serca nie kamień", a ten mi na to, że to nie ten typ. HE HE HE! 

Troszkę prywaty - 60% chłopaków z którymi spałam było w wieloletnich związkach. Było w nich kiedy robiło mi dobrze.

I założę się, że mało kto by się domyślił co robią jak ukochana nie patrzy ;) I teraz najlepsze - oni je NAPRAWDĘ kochają.

Do czego zmierzam tym wpisem. 

Chłopaki, ja Was rozumiem!

Gdyby któryś z Was był ze mną to bym Wam urwała jaja i wepchnęła do japska, ale mimo to z pełnym zrozumieniem dla decyzji Waszej czy tam Waszego penisa :)

Wydaje mi się, że lojalność względem wybranki to kwestia 1,5-3 lat. Najpierw jeszcze do końca nie jest się zaangażowanym, więc można skoczyć w bok jak jest okazja, a potem najzwyczajniej w świecie przychodzi nuda.

Nawet nie jestem pewna czy tutaj chodzi o nudę w łóżku czy bardziej to kwestia monotonii związku. (Tylko sobie gdybam, bo wiecie, że jeśli chodzi o związki to nie mam i nie chcę mieć z tym nic wspólnego;)

Czasem musiałam posłuchać, że Kasia, Basia, Marysia są marudne i nie podobają im się takie, a nie inne rozrywki.

Dla mnie luz - dowiem się co chłopaków wkurza i cieszę się, że to nie ja jestem w tym momencie potępiana.

Tylko po co te związki?

Skąd się biorą Ci kolesie, którzy potępiają to, że ja zdradę rozumiem? 

Wskakujcie na swojego rumaka i uciekajcie!

Żyjemy w czasach gdzie coraz więcej dziewczyn mówi wprost co myśli, więc łatwiej jest się dostosować.

Faceci ciągle narzekają, że z nami to nigdy nic nie wiadmo.

A ja właśnie gadałam sobie z takim jednym i mu wszystko o sobie wypisałam - jak na tacy.

Miał dla mnie dobrą, w jego mniemaniu, radę. Żebym nigdy już taka szczera nie była, bo faceci nienawidzą takich jak ja.

Panowie, zdecydujcie się. 

Ja będę sobie dalej grała w otwarte karty i patrzyła jak nie dowierzacie, że naprawdę napisałam, że szukam bogatego męża.

Komentarze

lejmoniada wiem, że może jestem nazbyt optymistyczna i staroświecka, ale wierzę w prawdziwą miłość z wiernością, szczerością i wszystkimi sloganami :) przecież znikąd się nie wzięły wieloletnie staże małżeńskie. W opisie rocznic małżeńskich jest nawet osiemdziesiąta ;)) oczywiście masz rację mówiąc o tych złych facetach, ale daję wiarę, że nie wszyscy są tacy. nie można przecież mierzyć wszystkich jedną miarą ;))
15/03/2013 19:47:11
systemsamowolka No nie można i przecież nie bronię nikomu mieć innego zdania :) Czytasz co tutaj czasem wysmaruję, więc wiesz, że zamieszczam tutaj tylko swoją opinię, a moje obserwacje są niestety takie ;P ale widziałam, że wzięłaś ślub i pozwolę sobie w tym najmniej stosownym z miejsc (:D) Ci pogratulować i życzyć, żebyście byli taką parą, która będzie miała staż dłuższy niż 80 lat ;)
16/03/2013 18:02:25

agonyya wez mnie nie dobijaj, w gruncie rzeczy mam w 80% takie samo zdanie na ten temat jak Ty, ale TO JUZ ROZMOWA NA WIECZÓR PRZY ALKOHOLU a nie na fbl :Dwtedy latwiej mi sie filozofuje :D
14/03/2013 8:20:01
systemsamowolka Przekonałaś mnie :D
14/03/2013 18:36:33
panmodem +1
14/03/2013 23:46:31

eemce uwielbiam Cie :D
12/03/2013 21:15:34
apsik Zgadzam się w zupełności z tym co napisałaś. Wyłożyłaś kawę na ławę, brawo :D

Myślałam kiedyś o portalu randkowym, ale..... boje się, że trafie na jakiegos psychopatę :D
12/03/2013 20:40:52
aszka przypadkiem trafiłam... i muszę przyznać, że chyba jeszcze zajrzę, bo zgadzam się z tym w 100%.
12/03/2013 19:05:27
panmodem "Gatunek ludzki jest egoistyczny do granic możliwości, jesteśmy zepsuci, zapatrzeni w siebie i dbamy tylko o własne ja.
Bawimy się, szalejemy, robimy co chcemy, na ogół nie parząc na otoczenie. Zdradzamy i szukamy wymówek na swoje czyny, durnych wymówek bo inne nie istnieją. Jedyne co możemy powiedzieć to że nie dorośliśmy jeszcze do życia w społeczeństwie a już tym bardziej do budowania trwałych relacji.
Kochasz kogoś? Zazdroszczę Ci w ch*j, jednocześnie mi Cie żal.
To prawdopodobnie świadczy o mnie, o tym jakie towarzystwo sobie dobieram, o tym z kim decyduję się przebywać, ale znałem setki związków. Nie znam ani jednego w którym nie doszłoby do zdrady, mniejszej, większej, ale zawsze doszło.
Chory ludzki gatunek łaknący rozkoszy tylko dla siebie, łaknący wszystkiego co zobaczy. Chce i mam mieć. Chce Ją, chce Jego, ma być mój/moja i mnie kochać, tymczasem ja sam/sama uznam co dla mnie dobre."

http://www.photoblog.pl/panmodem/129757920/ludzki-zwierzyniec.html

W pełni się z Tobą zgadzam, zawsze wychodziłem z założenia że na dobrą sprawę każdy jest w stanie do zdrady i wyznacznikiem tego jest tylko sytuacja w której się znajdzie albo czas jaki już z kimś jest.
Tragiczne z prostego powodu, nikomu nie można zaufać.
Kiedyś pewnie było tego mniej, ale kiedyś duże miasto miało 50 tysięcy mieszkańców a teraz dochodzi do 15 milionów.. Więcej okazji, więcej szans na ukrycie tego.

Ps. Facebook to już "portal randkowy"?
12/03/2013 0:10:12
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
panmodem I jak tu nie kochać ludzi?
W sumie w tej kwestii faceci dużo więcej kłamią i wymyślają bzdur.
Faktem też jest że większość facetów których spytasz "masz ochotę na sex?" odpowie tak. Kobiet będzie tu dużo mniej. Fakt faktem nie sprawdzałem ale jestem tego niemal pewny.

Dziś mój kumpel rzucił dobrym tekstem. "Wyznaczam sobie nową misję, znaleźć kobietę która się już wyszalała".
O ile facetowi znaleźć taką kobietę może się udać o tyle kobiecie w odwrotnej sytuacji może zejść na to całe życie.
Dlatego powinnyście sobie dobierać za przeproszeniem p**dy a nie facetów. No ale co to za przyjemność być z kimś na siłę tylko dla zasady by nie zdradził i był wierny?
W dodatku nawet wtedy nie ma się 100% pewności.
12/03/2013 0:41:21
systemsamowolka Dlatego ja się w to nie bawię :) A tak między nami (i tymi wszystkimi ludźmi, którzy tu dziś przez fejsika weszli), ja lubię zajętych. Może nie mam seksu na telefon, bo to dla nich niewygodne, ale po 1) to nie mnie zdradzają, 2) ja raczej wiem kogo bzykają, 3) nie ja muszę wysłuchiwać ich marudzenia (albo mogę wyjebać za drzwi jak już mi się słuchać nie chce) czyli w zasadzie zbieram same profity :D
12/03/2013 0:46:11
panmodem Jest to wygodne póki za wiele się nie oczekuje od drugiej strony i oczywiście póki sumienie pozwala.
Najebałbym się z tego wszystkiego ale aktualnie sprawdzam ile wytrzymam bez alko..
12/03/2013 1:17:09
systemsamowolka Ja sobie wszystko zawsze tak przetłumaczę, żeby moje sumienie było czyste jak łza :D
Jak będziesz przerywał swój przedziwny eksperyment - daj znać! WTFnajt czy popierdolona środa zawsze w cenie! :D
12/03/2013 1:19:40
panmodem Ostatnio Cie wzywaliśmy to się nie zjawiłaś.
Ale ok, będzie zapamiętane i wezwana zostaniesz :)
Branoc.
12/03/2013 1:26:54

~xxx true story bro!
12/03/2013 0:35:52