Najcudowniejsi mężczyźni to ci, którzy nawet pijani
pozostają zakochanymi w nas dżentelmenami.
Ostatnio strasznie szybko leci mi czas... dopiero co był luty a tu już BUUUM maj O.o
I zaraz sesja :D Najtrudniejszy egzamin w życiu ^^ Jak się cieszę :D
Jutro trzeba się w końcu za coś wziąć. Muszę zajrzeć do 3 bibliotek.
Ma być cepło także w sumie bez problemu ^^
Chcę już wakacje... ewentualnie koniec maja jeśli nasze plany wypalą i odwiedzimy
Trójmiasto :). Chętnie wracam do miejsc, w których byłam :)
Może kiedyś uda mi się też wrócić do Ustronia Morskiego.
Jest godzina 23:00... biorąc pod uwagę fakt, że przez 4 ostatnie dni wstawałam bardzo
wcześnie, a jednak nie chce mi się jakoś mega spać to... jest dziwne :D
Muszę wziąć się za pisanie pracy licencjackiej... jeszcze lekko ponad rok został,
a tu już trzeba pisać. Może i lepiej... przynajmniej nie będę jej pisać w ostatnim tygodniu :D
Niby ten semestr jest lajtowy, bo zaczęły się te zajęcia specjalnościowe... ale jak pomyślę o
tym przedmiocie, który ciągnie się od zeszłego semestru to mnie szlag trafia... społeczna ;x
No ale cóż.. jak to stwierdziłam, studia wyglądają tak, że przez 10 miesięcy się opierdzielam.
a przez 2 kuję jak nienormalna :D. Ale podoba mi się ta wersja... do czasu :D
No nic.. chyba pójdę spać jednak ^^