kruuuca fak, zapomnialem, ze obiecalem sobie wrzucić to zdjęcie po ellomotoween. nie jest to co prawda ELO dynia, aczkolwiek sama koncepcja jest dla mnie fenomenalna.
w sumie to w ogole nie wrzucalem zadnych zdjec ostatnimi czas, wiec czas na male przelamanie lodów? z drugiej strony nie za wiele mam do napisania... cóż, konsternacja ;s
no ale czas uciąć te nędzne dywagacje i przejść do sedna, konkretów i takich tam! jest naprawde git u mnie, chociaz nie zawsze wyglada. staram sie narzekac umiarkowanie, nie rzucac slow na wiatr, raczej nie specjalnie nakrecac na nic, w sumie rewelacja dość często. ogladam seriale, nie poruszam kwestii matury, ksiazki leżą odłogiem i czekają na zaoranie.
w sumie... w sumie to nie chce mi sie pisac już, ide se szpilnąć na kurniku raczej ; d