photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 MARCA 2015

cigarette

 

 

 

Pierwsze koty za płoty, a życie to jakieś dziwne coś. Poplątało się, zaplątało i nasionko dziwoty się wykluło. Nie ma samotności, bo potrafię rozmawiać z dużymi dziewczynkami, które wyrosły z zabaw na chodniku pełnym kupy.To tyle.

 

Karmienie się wspomnieniami jest jak żucie starego chleba. Niby podobny smak, ale już gryzie w dziąsła chrupkość, bo stare, bo pfe i ble i niedobre. Byle pleśni się nie najedzmy, bo potem boli nie tylko brzuszek. Takie nowe moje myśli i jakby nie moje. Ale w sumie ja to nie ja. Gdzie ten wszechogarniający optymizm? uciekł, bo realizm jest bardziej wierny. Gorzko, Gorzko! nie będzie pocałunków, bo na Twoich ustach pleśń urosła i wygląda jak kora brzozy obsiusiana przez psa, który przy pierwszym spotkaniu tak ładnie szczekał. Niby jeszcze nie to, a jednak. Wypalamy most co? może co? 

 

Pierwsze coś.

Nauczmy się kontrolować myśli. Od nich zależy większość nocy.

Komentarze

atlam dobreeee
16/05/2015 10:22:48
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika symulacja.

Informacje o symulacja


Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova