_wpół do zgaszenia słońca.

Niewielu z was tak może, niewielu z was mogło kiedykolwiek leżeć na rozgrzanym asfalcie, robiąc zdjęcia robakom i gasnącemu słońcu, niewielu z was mogło leżeć na ciepłej szosie z kimś cennym, kto was rozumie {Mariusz ;*}. Niewielu z was mogło leżąc na środku drogi śmiać się i liczyć gwiazdy, myśleć życzenia widząc spadające gwiazdy, zastanawiając sie czy lecący samolot to czasem nie ufo. Najlepsze wakacje z ludźmi których się po prostu kocha ;)

Wspomnienia są zbyt cenne by je sprzedać pędzącym wskazówkOM nieubłaganego zegara życia..

• 'Na początku nocne śniadania i poranne kolacje, mój kochany gang :) policyjne akcje i wiele nieprzespanych nocy. {Sylwia&Sylwia&Caroline}
  

• Wiśnie i gadanie totalnie bez sensu wyrazów kończących się na 'u' ;), śmiej żulik,

• Później imprezowe i pijackie rozmowy o ufo, śmieszne akcje i !szlabany! niezapomniani ludzie.
  

• 'Następnie noszenie na rękach' i znowu cudowni ludzie, spaghetti i jazdy super motorkami ;) lana środa i lizaki o smaku marichłaniny x) akcja z kocem na ławce :) <gadające skutery>
  

Moje wspomnienia:- bezcenne... 

{część notki i komentarzy została usunięta z przyczyn znanych jedynie właścicielowi photobloga i osobom komentującym}