Z Mery:)
Nie mam na nic czasu ale jakos zyje:)
Uwielbiam ludzi z ktorymi pracuje bez nich nic by mi sie nie chcialo. Takaze ide sie kompac i ogarnac i spierda*am do tych zboczencow i znowu do 23 katorga:) W nastepna niedziele moze bede miec wolne wiec nadrobie pare rzeczy;)
niektórzy po prostu są na chwilę. może i najważniejszą w życiu. może tą jedyną, do której będzie wracać się przez lata, nawet gdy pozostawione spojrzenie doszczętnie wyblaknie. Ci, którym zawdzięcza się choć jeden wers, są pomimo. trzeba tylko iść dalej. po inne spojrzenia. po inne chwile. po nowy początek. by nie zatracić w sobie chęci do czegoś, dzięki czemu jesteśmy tacy, jacy jesteśmy.