Hey
Dziś już jestem w domu, fajnie czasem konczyć lekcje o 12 : p Puzzle dla Krystiana już są w moim pokoju, teraz tylko dobrze je ukryć, aby ich w sobotę nie znalazł bo to w koncu prezent pod choinkę, nie dostanie ich wcześniej. Bo mamy je układać razem, raczej to będzie wyglądać tak, ze mi się jakimś cudem uda kilka ułożyć a jemu pójdzie to sprawnie : )
Miałam dzis wielki problem ze wstaniem, ale jakoś się udało i tak z mopjej grupy byłam pierwsza mimo 15 miut spóźnienia xd
O właśnie mi się przypomniało, co mi się śniło : D Wystarczy, że pomyslałam o Belivetour, hah tata miał mnie tam zawieźć, ja nawet adresu do konca nie znałam i co najlepsze ze śląska do Warszawy chciałam z nim dojechać w niecałą godzinę xd Do tego miałam chyba urodziny i goście byli, osoby z którymi się jakoś bardzo nie koleguję xd Ogólnie pomieszany sen xd
Oj tak Krystian już że się nad nim znęcam, ponieważ nie chce mu dać puzzli w tą sobotę, ale znając go nie dotrwałby nie rozpakowane i nie ułożone do 22 grudnia xd U mnie będą bezpieczniejsze : D też cię kocham skarbie : -* : D