Z moim najlepszejszym kuzynem :)
No to wspominam tutaj wesele Anki i Piotrka na które wybrałam sie z Tomkiem! Zaprosiłam kuzyna bo chciałam się dobrze bawic i tak też bylo! Tanczyliśmy, jedlismy i piliśmy- nawiasem mowiac to ja za duzo nie popillam- tylko 2 drinki przez cala impreze i to z poczatku bo bylam kierowca ale i tak bylo zaje...fajnie! Wróciliśmy o 6 dodomku i jeszcze z wujusiem wypiliśmy po browarku i poszliśmy spać!!! na prawde milo wspominam te chwile!