kurde 12 lipca juz wyjezdzam tam do Hiszpanii (do Girony, kolo Barcelony)... a tak nie chce tam jechac, ze szok :[placze] tak fajnie teraz mi sie tu wszystko uklada... mam fajnego chlopaka i wogole tak jakos fajnie tu jest... za bardzo sie przywiazalam do tego miejsca i do osob :( musze tu wrocic!! bede robila wszystko co w mojej mocy by przyjechac spowrotem do Polski po wakacjach :(
Pozdrowionka dla moich wszystkich best friendów :*:*:*