#zimno#trochę

Znów zapomniałam o blogu :(

Jeśli kiedykolwiek mówiłam, że nie mam czasu to kłamałam. Teraz naprawdę go nie mam. Dwa kieruneczki, wolontariat zajmują mój caluuutki czas, ale jest fajne. Nie będę ukrywać, że mam momenty, że chce mi się ryczeć, ale ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona z tego w jakim kierunku idzie moje życie :).

Mogę się już pochwalić - dostałam się na specjalizacje z pedagogiki i to tą na, którą chciałam! Jak narazie nic na uczelni nie zawaliłam, więc do przodu.

Z nowości rodzinnych to tylko tyle, że juz nie długo urodzi się Alanek a w kwietniu Lenka :3 Rodzina powiększa się w takim tempie, że nie ogarniam, ale kocham ich bardzo i mega się cieszę! <3

Ostatnio u mnie tak sentymentalnie.

KLIK

KLIK

Mało  mam czasu na czytanie "moich książek", za to psychologicznych czytam  mnóstwo, ale w pociagu zawsze uda sie znależć tą godzinkę, dwie, więc trochę się ucieka od rzeczywistości.

"Czasami potrzebujemy złych dni, żeby spojrzeć z właściwej perspektywy na te dobre."

"Nie doświadczyłam jeszcze w swoim życiu niczego, co byłoby równie dobre, będąc zarazem tak strasznie bolesne."

Colleen Hoover Maybe Someday