Tak wiele pytań..
Tyle złudzeń...
Tyle marzeń...
Dojrzałość.
Co się ze mną dzieje?
Przed chwilą znowu pomyślałam co by było gdybyś chciał wrócić..
Wrócić...
Tylko po co?
Po co chciałbyś wracać?
Jak możesz na to bezczynnie patrzeć...?
Wytłumacz mi ...
Wyjaśnij...
Nie rozumiem..
Nic nie rozumiem...
Cholera zrób coś!
Czaem mam ochotę...
spotkać Cię... i wyciągnąć od Ciebie to wszystko...
Wtedy bym zrobiła wszystko żeby się tylko dowiedzieć prawdy..
Ale..zawsze gdy Cię zobaczę...
Mam łzy w oczach...
Bezsilność.
Bezradność.
Dno.
Moje.
Emocjonalne dno...
Dzięki Tobie...
Przez Ciebie.
Mam dość...
W takich momentach jak ten
Mam po prostu dość....
Zycia?
Siebie?
Głupiej miłości?
Kolejny raz pójdę w to samo miejsce...W jedno z miejsc w których byliśmy razem...Wszystko będzie tak samo.. Znowu godziny strojenia się przed lustrem..Wszystko będzie tak samo...Oprócz jednego...Ciebie nie będzie.. A ja jednak pójdę tam z nadzieją że znowu się spotkamy...Z nadzieą że może będziesz na mnie tam czekał... Tak jak ja czekam codziennie na Ciebie...Codziennie...
http://www.youtube.com/watch?v=9Ou-jAt4Jjs