Wciąż ciągła walka o pokój, lepsze jutro.
Myślą, mięśniem, czynem, mówmy krótko.
Razem jesteśmy w stanie ruszyć z posad głazy.
Przez kłamstwo oszczerców, oni stoją na kobiercu
z diabłem i mówią mu, że padłem im do stóp.
Jednak próg w mojej dłonie mówi,
że mam dług w stosunku do nich,
bracia - Bóg nas chroni, sprawy słusznej
Razem jest nas wielu, więc nas nie pokonacie
nawet jak wyschnie pisak i spłonie papier
Wbrew regułom, pewni swego niespokojni
Bez pardonu, głodni życia, niepokorni
Tu lubi nas niewielu, większość nienawidzi
To tylko my xD
Pozdro All :[luzak]