Świadomy rap bo innej drogi nie ma
To dbanie o jakość w świecie szybko coś sprzedać
Tu gdzie nie wystarcza prosty uścisk dłoni
Tu gdzie trzeba być pewnym swoich racji by nie zwątpić
Coraz częściej wracam do tych kart z historii
Tworzyliśmy coś co miało nadać bieg trylogii
Widze jak dojrzewał rap przesiąknięty uczuciami
A dziś staje on w szranki z okrutnymi realiami;
Czasem sie zdarza kartka ląduje w koszu
Gdy myśle ile spotkam w życiu zawistnych osób
Ilu z was ma na mnie swój stary sprawdzony sposób
Bym przestał istnieć i otrzeć świat chaosu
Jednam z determinacją którą teraz mam w sobie
Z ludźmi których kocham dalej podsycam ten ogień
Dobrze wiem kto jest kto w czasach wypalonych zasad
Moja tarcza na wszelkie zło to rap pierwsza klasa
Już nie zbocze jak kiedyś z dawno obranej drogi
Nauczyłem sie szanować rady i przestrogi
Znów rozkładam skrzydła i unosze sie nad wami
Lece tam gdzie są moi ludzie najbardziej oddani
To dla nich dla tych ktorzy nas wspierają- pozdrowienia
Dla tej garstki z tłumu której czas nie chce zmieniać
Dla tych co nie zapomnieli o korzeniach-
Słowa uznania, do zobaczenia.
Pozdro :*:* dla was kochani:*:*