Siemka!!!!
Dzisiaj było nocowanko!!!Czyli to taka ostra przyprawka
...hehe...
.....Sylwcia u Milci sobie spała...na podłodze...
Wczoraj kiedy sobie szłyśmy po rzeczy dla Sylwci to.....
Mili sąsiadeczka ma takiego dużego pieseczka... i on sobie wyskoczył za ogrodzenia, akurat na tej drodze co my miałyśmy przejść...więc my idziemy powoli(Mila miała japonki) aż tu nagle on zaczyna nas gonić, my uciekamy, a wtedy to były fazy...
Milena się dzrze, że ma japonki, Sylwia się dzrze, że co z tego....
ale uszłyśmy z życiem
...
Pozdro for all
by sylwciaimilcia'
Papa