jeju, jeju, jeju.
Obolała walczę ze sobą, co ja zrobiłam! Czy można się zmuszać do związku? Ech, aj dont noł.
To co nie powinno się wydarzyć, już się wydarzyło. Sponio, takie rzeczy czasami się dzieją.
Teraz niespodziewana rzecz, atak gorąca, doslownie: duszności. Trzęsące się ręce ze strachu i przerażenie w oczach. Nagle mróz ogarniający moje ciało, chyba jednak źle zrobiłam.
Kurczę, chyba noworoczna noc bardzo będzie oddziałowywała na kilka najbliższych dni, oby tylko kilka.
Nie wiem czy kiedukolwiek spojrze im w oczy ;) si seniorita.
W takim razie wracam do łóżka, "Pięćdziesiąt twarzy Greya" chłonie mnie całą. To jedyna ulga dzisiejszego dnia.