Nasza smerfetka kochana :)
Witajcie
I po weekendzie.. Oj szkoda, że ten czas tak szybko leci, a tydzień ciagnie się i ciągnie...
Tak zazdroszczę tym mamusiom, które mogą być ze swoimi dzieciaczkami w domku :)
To wyjatkowy czas i gdyby była tylko taka możliwość, to rzuciłabym pracę, aby być z moim aniołkiem... Ale pieniążki potrzebne..
Weekend spędzony miło i przyjemnie...
Sobota - sprzątanko w domu i wieczór z zabawami, a póżniej przed tv
A niedziela standardowo - obiad u rodziców, po drodze zahaczyliśmy o Galerię, kupiliśmy buciki i czapeczki wiosenne dla Emi
A tymczasem kochani życzę Wam miłego tygodnia i zostawiam filmik jak Emilka ładnie już drepta :)