Tak sie zastanawiam... Co wy widzicie w kieliszku gorzkiej wody. Co widzicie w plastikowej butelce wina gorszego gatunku. Co widzicie w traceniu kontroli nad sobą, Co widzicie w braku świadomości. Co widzicie w krzywych horyzontach i chwiejnym kroku. Co Wy widzicie w urżnieciu się jak świna?! Ja widze złe samopoczucie. widze tępy wzrok. Widze dziury w pamięci, wyrzuty sumienia za uczynki bez kontroli. Tak dużo ludzi ma taki styl życia. Codzienne picie. Codzienne chlanie. Codzień tylko to potrafi ludziom poprawaic humor i sprawia że mają co robić,że sie nie nudzą. Tak smutne jest to że tylko alkohol potrafi takim ludziom wypełnić czas, że bez tego nie potrafią sie bawić. Wydaje mi sie że to ostatecznie odbiera kreatywnośc. w koncu człowiek przestaje marzyć. No chyba że marzy tylko o kolejnej butelce wódki...
Uśmiech może troche sztuczny..? Eee, zdaje się. Nawet nie trzeba było za bardzo przerabiać, zdjęcie idealne! ;)