Diox !
Długo mnie nie było, wiem ..
Postaram się jakoś to zmienić i w miarę systematycznie coś dodawać ..
Jaram się nową płytka Dioxa ! słucham słucham i nie mogę przestać .
jak wam się podoba ?
Nie biegnij na metę szybko, jak za sukcesem,
bo możesz minąć szczęście, które czeka na Ciebie.
Nie narzekaj na los nawet wtedy,
gdy upadasz i doceniaj każdy krok, nawet ten na kolanach.
"Przecież wiesz brat, prawdy nie zbudujesz na kłamstwach.
Co najwyżej fart pozwoli ci wyssać ją z palca,
na twarzy maska nie ukrywa strachu w oczach.
Choć strach bywa motorem odwagi, popatrz."
Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem cię przelotem w sklepie i może lepiej,
bo nie do końca wiem co mógłbym ci powiedzieć
Nie boję się porażek, strach to stan równowagi.
Czasem mówią, że mnie kochają,
ale tylko dlatego, że mnie nie znają
Świat bardzo chce żebym się dostosował,
W moim przypadku to będzie na prawdę trudne
Stoję ponad podziałami, które chce ktoś mi wmusić
I odrzucam co narzucić mi chcą, choć kocham ludzi
Nie ma znaczenia po której stoisz ze stron,
Bo gdy wszyscy zawiodą ja podam Ci pomocną dłoń
Każdego dnia podróżuję przez historię
i pewnie stawiam kroki pokonując strome stopnie
Nie brak mi odwagi, by w drodze wracać do wspomnień
Choć złego co za nami choćbym chciał nikt nie cofnie
Ty cokolwiek robisz postaraj robić się dobrze,
Albo zrób miejsce tym co zrobią to godnie
Przeszłość skasowałem pewnej nocy, tak po prostu
Zostało po niej kilka oczywistych wniosków
"Ja tą drogę, którą idę znam lepiej niż własną kieszeń
A mimo to gubię szlak i błądzę jak każdy ślepiec
Obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza
Przed oczami mam obrazy, których nikt nie widział
Wszystko się przewija, mija jak kilkusekundowy film
Mija czas, mijam ja, życie mija w kilka chwil
I nie pierdol mi proszę o sile działania czasu
Widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości,
Twoje oczy gdy mówiłem szczerze o miłości
Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólne plany,
te w których nie było ninawiści i zdrady
Czas leczy rany, ale wspomnień nie zatrze,
Bo zawsze są sprawy i twarze żywa choć martwe
Pańskie porównania w dowolnej interpretacji
mają się jak chuj do oka, które nie widziało prawdy
Ja wciąż jestem sobą, nawet gdy słońce gaśnie
Gdy niebo zlewa się z nocą, nie potrzeba mi Twoich gwiazdek
Nauczyłaś mnie co naprawdę jest ważne,
Że prawda jest w ludziach, nie w tym co materialne