Nadal zdjęcia z KinY urodzin, bo chyba naszych nowszych odsłon to ja nigdzie nie mam. Poprzednie zdjęcia z tej imprezy oznaczone były zabwanym komanterzem. Przy tym tak nie będzie, bo o mnie nic śmiesznego nie da się powiedzieć :P
Uroczy, miły... itd. itp.
O! Ale mogę zrobić konkursik, kto wymieni najwięcej moich zalet i/lub wad będzie miał postawione piwo(o ile możliwości jego dostarczenia mnie nie przerosną :P )
I tyle, nic więcej nie da się napisać, prócz krótkiego wierszydła:
"Krzyk kodu"
Java choć może i ciekawa, o koszmary mnie przyprawia.
Król swego uparcie się trzymie, widac to po jego minie.
Książki o Javie najlepiej usypiają,
pomóżcie mi ktoś w przedmiocie tego zdaniu.
Dziękuję. :D