takich chwil czlowiek w zyciu nigdy nie zapomina! Zdjecie zrobione zaraz po narodzinkach malego brzdaca.... A raczej urwisa :) nie wiem nawet jak ujac ta dume ktore mnie wypelnia ze jestem jego chrzestnym. Takie cos jest chyba nie do opisania... Bynajmniej dla mnie. A co z zycie realnego... Nic. Spie sobie dzisiaj u siostry. Pobawilem sie troche z malym. Niestety tylko troche bo spac chcial, ale jutro juz mu nie daruje :P w zasadzie nic nowego, czyli bez zmian. Z fartem ludziska