Siemano, wszystko od nowa leci... Rok szkolny, znowu "nauka"... brk podparcia, zero pomocy, teraz jestem tylko ja i deska... Niestety... Choć mam nadzieje się poprawi
Kiedyś...
Narazie tyle, łapcie nute, Sory Kuzia że ukradłęm ale musiałem, bo to jest zajebioza nuta
Idąc, idąc ulicą ludzie patrzą jakby mnie już znali
Pewnie wszyscy chętnie w mordę by mi dali
Ale za co? Czy przeszkadza komuś, że ja żyję
Ile stracą jak przeżyję jeszcze kilka lat
Kiedyś skończą się te męki, kiedyś powiem szach mat
I pokonam moje lęki zachowując się jak kat
Będę bił, oczy podbijał, będę gwałcił i zabijał
Ale za to będę na spokojnie ludzi mijał
http://www.youtube.com/watch?v=vNcbKGKIFnw
by KW..