Budzisz się codziennie z niewyspanym wyrazem twarzy, bez życia, mimo że już odpoczołeś. Wstajesz, idziesz coś zjeść, ubrać się i umyć. Później szkoła. Męczysz się wiele godzin siedziać i słuchając bezcelowego gadania nauczyciela. Tak marnujesz swoje przedpołudnie. Później wracasz do domu, jesz obiad, uczysz się lub odpoczywasz. Biegiem na trening po monotonnym dniu, oddajesz na nim swoje serce, możesz oczyścić umyśł od tego zje****go dnia. Wracasz zmęczony, ogarniasz coś, jesz i robisz to co już chcesz. Nie masz na to praktycznie czasu, bo to czemu się poświecach, zabiera Ci wszystko. Tak mija każdy dzień. Tak normalnie, przeciętnie, bez sadysfakcji, nudno. A co jeśli masz takich ludzi dla których chcesz żyć? Jest wiele inaczej. Codziennie wstajesz i czujesz się tak samo, ale gdy spotykasz ich w szkole to nie pozwalają Ci być smutnym. Czas pędzi coraz szybciej. Mija Ci spoko dzień w szkole. Później odpoczywasz, ale tylko po męczącym śmiechu. Idziesz na trening, ale już zupełnie inaczej. Wiesz, że masz tam trenera, który bardzo dobrze Cię zna oraz ludzi, którzy na lądzie są przyjaciółmi, ale w wodzie stają się wrogami. Dajesz z siebie wszystko. Później się uśmiechasz, bo jest usatysfakcjonowany. Wracasz, robisz to co zwykle, ale przed snem uśmiechasz się do sufitu, bo myślisz jak zarąbiście przeżyłeś swój dzień, bo nie wiesz, który będzie tym ostatnim. Zasypiasz i co... budzisz się i wszystko od nowa. Niestety, co chwilę podejmujemy nowe wyzwania, zmieniamy decyzje, rozwalamy coś lub jesteśmy zwykłymi ofiarami. I to wszystko znowu wali się przed Tobą, oprócz tej ściany rozpaczy. Tylko wtedy jest inaczej, jakoś tak lepiej. Bo są ludzie, nie zawsze Ci sami, ale są. I znowu się uśmiechasz. Uwiesz, niegdy nie będziesz tak twardy, żeby poradzić sobie, że swoimi problemami, bo jeśli nie dasz sobie pomoć to umrzesz wewnetrznie.

"Nie będziesz lepszy ani nigdy nie bedzie gorszysz od innych"

"Każdy głupi potrafi krytyować, potępiać i narzekać, ale potrzeba charakteru i samokontroli, by być rozumiejącym i przebaczającym"

"Klucz do szczęścia to starać się wykorzystać to, co przyniesie los i być za to wdzięcznym."