Święta dla jednych zajebisty czas. Dla mnie zaś nie koniecznie.
Nie czuje tej atmosfery.
Sporo problemów na głowie.
Do tego jeszcze jakieś chore mysli.
Wolę usiąść wieczorem założyć słuchawki zapuścić Maline i odciąć sie od rzeczywistości.
Czasem to pomaga. Rozwijanie pasji też pomaga . Wieczór siedzę przed kartką i składam kolejne teksty by złozyć z nich jakiś fajny kawałek.
Wtedy czuje że żyje że naprawde jestem sobą . Gdy włącze rap i zaczynam oglądać oferty motocykli czuje się tak zajebisćie . Aż w sumie brakuje słów by to opisać. Dużo by gadać . Ludzie mówią że zwykły ze mnie chłopak mylą sie jestem inny od wszystkich nie jestem każdy. JESTEM SOBĄ i nic tego nie zmieni .
Dzięki. Pozdrawiam
Świeżak