Skończył się jeden rozdział, za chwilę zacznie się następny, trochę szkoda, no ale.. must go on ; )
CIEPŁOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!! W KOŃCU :D po wczorajszej nocce (nd na pon) nie spałem trochę długo, w końcuz bomby poszliśmy sobie na miasto o 8, potem dzień jakoś sam sobie szedł aż tu nagle... obudziłem się o 10 dzisiejszego dnia O__o wygląda na to, że sen wziął górę, około 19:30 poszedłem spać, chociaż tego nie pamiętam :p