I to zdziwienie gdy odkryłam jakie święto jest w dniu moich urodzin ...
Wbijają Ci w czaszkę takie długie szpikulce, stalowe igły, długie jak przedramię i grube jak gwoździe do podków. Nie zabija Cię to, nawet bardzo nie boli. Ale później biorą zapaloną pochodnię i przytykają ją do końcówek tych szpikulców. Po kolei. metal dobrze przewodzi ciepło, ale ból natal nie jest straszny; mózg przecież nie jest unerwiony. Dostaniesz za to jebitnej gorączki. Najgorszej gorączki w życiu. Masz zwidy. Halucynacje. Koszmary, z których się już nie budzisz. Za życia trafiasz do piekła. I mimo tej gorączki czujesz, jak umierasz. Mózg Ci się gotuje na wolnym ogniu. Pomalutku.
Caine