zatęskni. za dzień, może dwa zobaczysz - zatęskni .
nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz ? nic, nikt nie przewinie czasu wstecz.
Szanuj wspomnienia , nigdy nie wystawiaj ich na próbę , bo tylko one nie odchodzą tak jak ludzie.
A teraz leżąc na łóżku i wpatrując się w sufit, zastanawiam się, dlaczego zachowuje się jak rozpieszczony dzieciak, który ma wszystko, a jednak ciągle czegoś mu brakuje. Brakuje mu tej cholernej, pierdolonej miłości.
najtrudniejsze w samotności są wieczory, kiedy zdajesz sobie sprawę, że kolejny dzień tracisz, nie mając dla kogo go wykorzystać.
Mimo, że dużo już przeszłam, wiele załamań, ciosów to jestem twarda. Mam mocną psychikę, której już zniszczyć się nie da.
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa...
Ta świadomość, że teraz inna dziewczyna wplata palce w Twoje brąz włosy rozpierdala mnie na cząstki elementarne.
Nie mam figury modelki, a mojej szafy nie wypełniają pary zajebistych szpilek. Nie robię sobie twórczych zdjęć i nie przyciągam grona wielbicieli. Właściwie to jestem obrzydliwie zwyczajna, a w całym moim życiu jedyną niezwykłością jest to, że pomimo upływu czasu kocham tak samo.
Jak byłam mała i płakałam to zawsze wszyscy mnie pocieszali. A teraz gdy już jestem nastolatką, jedyne co słyszę to 'życie jeszcze nie raz skopie Ci dupe, weź się w garść i pokaż wszystkim że masz gdzieś swoje porażki'. W sumie słowa dają do myślenia.
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi, których chcesz spotkać.Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić,że staniesz się osobą, którą masz się stać. Dzisiejszy świat jest tak sztuczny. Każdy żyje dla siebie. a przecież aby być szczęśliwym trzeba przede wszystkim żyć dla kogoś.
Są takie piosenki, wspomnienia i chwile, które chcemy mieć tylko dla siebie .
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból.
Chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. I tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem.
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
Przychodzi moment, kiedy stajesz, zaciągasz ręczny w swoim życiu, bierzesz głęboki oddech i uważnie czytasz drogowskazy. Kolejne kierunki, znaki, drogi, którymi możesz podążyć. A w głębi coś pęka, bo jedyne, co wydaje się na tą chwilę właściwe to cofnięcie się, ruszenie wstecz. Do tych uśmiechów, do każdej z tych rozmów, do obietnic, które nie zostały dopełnione, do słów, do Jego głosu, dotyku, ciepła Jego oddechu. Stoisz ze wspomnieniem zapewnień, że zasługujesz na kogoś lepszego, podczas kiedy serce wali jak oszalałe o żebra wygłaszając swoje racje z przypomnieniem, że On był wszystkim. . .
Spoko, olewaj mnie. Tylko potem kurwa nie miej wątów, że robie to samo.
Malujesz rzęsy, dokładnie rozprowadzasz błyszczyk na ustach, zakładasz swój ulubiony sweterek, który tak wspaniale podkreśla kolor twych oczu. Przed wyjściem jeszcze raz spoglądasz w lustro i posyłasz całkiem wiarygodny uśmiech swojemu odbiciu. Wychodzisz. Spotykasz go. Spędzasz z nim czas, rozmawiając, śmiejąc się. Nawet pozwolisz mu się przytulić, a na pożegnanie może nawet go niewinnie pocałujesz. Wrócisz do domu i pewnie się uśmiechniesz pod nosem na wspomnienie tego miłego spotkania. A potem wyciągniesz spod poduszki zdjęcie mężczyzny, którego kochasz najmocniej jak tylko potrafisz, całym swoim sercem i szlag trafi dobry humor spowodowany wcześniejszym spotkaniem. No kogo ty chcesz dziewczynko oszukać?
najgorzej jest wtedy, kiedy już tak bardzo się do kogoś przywiążesz, a potem ten ktoś ma Cię w dupie, nie odzywa się, nie daje znaku życia.. czujesz że coś w Tobie wygasa, ale nie wiesz, co to. tęsknisz, ale nie potrafisz nic na to poradzić. kochasz, ale to już nie ma znaczenia.
Proszę Cię o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu. Kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefonicznej i nacisnę zieloną słuchawkę. A po Twoim 'słucham?' powiem Ci wszystko, obiecuję. Powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam, i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam. Powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra - zwyczajnie usuwając się z Twojej drogi...
Jesli podobają się opisy:
klikajcie "fajne" , dodawajcie do znajomych, komentujcie. :)
Inni zdjęcia: Środa chasienkaWielki Czwartek patrusiagd*** coffeebean1Radość o poranku. halinamTrip photographymagicŁabędź niemy slaw300Chciałabym patusiax395Serce wobun1447 akcentovaMam Cię, na zawsze. seignej