Tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. Tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz.


Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.

pewnego dnia, w końcu zdam sobie sprawę, że nie wszystkie pocałunki są magiczne, że uśmiech nie musi oznaczać szczęścia i że "kocham cię" rzucane w każdą stronę, nie ma kurwa żadnej wartości.

nie ukrywam.. najchętniej napisałabym ci wszystko to, co w tej chwili czuję. jednak gdy już zbieram się na tą odwagę, jestem w stu procentach pewna, że mogłabym to zrobić nagle coś mnie powstrzymuje, brakuje mi słów, którymi mogłabym to opisać..

Pragnę uciec od tego wszystkiego najdalej jak tylko się da. Zapomnieć o otaczającym mnie świecie przynajmniej na jeden dzień. Potrzebuję tego. Właśnie teraz.


Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.


 
twoje imię widnieje na mojej prywatnej liście marzeń zakazanych.



A najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.


i przesiaduję wieczorami na balkonie, z czerwonym winem w ręku, oglądając każdą gwiazdę z osobna, w Jego ramionach .


Znów dostrzegła to intensywne spojrzenie, którego z niej nie spuszczał.

Czuje jak twój dotyk przenika w moją skórę, wchodzi w krwiobieg, gdy dojdzie do serca przenika przez całą duszę, moje serce przyśpiesza , z każdym twym dotykiem bije coraz szybciej, adrenalina napełnia moje żyły, moje ciało przestaje słuchać moich rozkazów, poddaje się całkowicie twojemu dotykowi, nigdy wcześniej moje zmysły nie wariowały przy żadnej osobie jak wariują przy tobie.

bo są osoby z którymi mogę płakać, które będę bronić cały czas nie ważne co zrobią. kilka ludzi za których oddałabym życie i których nigdy nie wymieniłabym na innych.


gdyby zalegalizowali marihuanę, a miłość byłaby nielegalna, byłoby więcej szczęśliwych ludzi, niż złamanych serc


Nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.


Jeśli spoglądasz wstecz i odtwarzasz w pamięci ostatni rok, a z oczu nie płyną Ci łzy radości ani smutku..uznaj go za stracony.


Nie obiecuj mi, że wszystko będzie dobrze. Obiecaj, ze zrobisz wszystko by tak było.


chciałabym móc wylogować się z tego życia. i móc zacząć od nowa. założyć nowe konto. zmienić się. edytować. byłoby bajecznie. bo nie powtórzyłabym już tych błędów


wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny.

bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.


chciałabym być na miejscu twojej siostry, bo gdy jakiś chłopak ją zaczepi od razu jej bronisz. a gdy jest źle - przytulasz.



` i chciałabym powrócić do tych czasów , kiedy jedynym makijażem była pomadka mamy , uśmiech był zawsze szczery i istniała wiara w to , że miłość istnieje .


obiecaj mi, że rzucisz mnie w słoneczny dzień. że będę mogła pójść wtedy na plażę i popatrzeć na tyłki chłopaków . nie chcę siedzieć w domu i płakać razem z chmurami

KOMENTUJEMY :))