My Zuź... ;**
Kocham ;*********
ahh, nie mogę przeżyć, że obóz się skończył.
ale zostały wspomnienia, dużo wspomnień i zdjęcia.
Wera wracaj !! ;****
nigdy nie zapomnę tego wyjazdu, tych ludzi.
nasze rzyganie, piosenki, rozmowy, spanie po 3 i pół godziny
i oczywiście zaprawy fizyczne, treningi (na żadnym mnie nie było)
tylko na rozgrzewkach, a te historyjki.
pamiętacie ,,uuu" ? hahahahah, Kocham Was !! ;***
po urodzinach.
źle.
nigdy nie zapomnę.
gdzieś mi się podział kolczasty jeżyku?
Co zrobiło z ciebie tę układną, dbającą o każde ,,dziękuję" panienkę?