perfect moment for life

Żaden dzień się nie powtórzy. Nie ma dwóch podobnych nocy. Dwóch tych samych pocałunków. Dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Oglądam Must be the Music, a tutaj wyskakuje jakiś gość z Nędzy, podobało mi się bardzo jego wykonanie, opowiadające o życiu. Do wygrania jak zawsze superdostępne smartfony z superszybkim internetem. Wizyta u laryngologa wypadła pomyślnie, pasek w zegarku zrobiony, mam nadzieję że się już nie urwie, prezent na 18stkę zrobiony.Fotografia wykonana w Olsztynie, jakieś półtorej godziny po wykonaniu zdjęcia walczyliśmy żeby wyjechać z parkingu, bo auto niefortunnie się zaparkowało, a ludzie się gapili na nas w akcji jakby widzieli fruwającego wieloryba i jeszcze hejtnęli. Jednak tata nie przywiózł Pannetona, ale przywiózł czekoladowe jajko i włoskie Kinderki (pokażę Cyganowi), no i przywiózł siebie, a to ważne. Wesela zaklepane, czyli plany na majówkę i na lipiec są. Jak pojedziemy wspólnie autobusem do Bonn, to autobus w którym pojedziemy stanie się "wygipszony" w całym swoim istnieniu. Muszę wstać o czwartej rano, nie lubię tego, ale muszę, muszę teraz mocno doładować akumulatory i porobić wiele rzeczy związanych z edukacją na Ekonomiczny. Fota mówi mniej więcej coś takiego:" I feel freedom". Czasami zastanawiam się skąd w ludziach tyle wulgarności, ja nie mówię przeklnąć w gniewie raz na ruski rok, no ale niektórzy stosują pewne wyrazy jak chleb powszedni, zastępując rolę kropki lub przecinka. Nie chcę aby mój kolejny pendrive zakończył żywot, u fotografa zainfekowano go jakimś szpetnym wirusem i teraz nie mogę odzyskać danych. Kylo miał taką samą sytuację i pomoże mi za tydzień. Pogoda jak zawsze beznadziejna, mnie znów coś drapie po gardle. Czwarty antybiotyk? Nie, dziękuję! Największy okres zachorowań w moim przypadku to październik-listopad i luty-marzec. Od czego to ja jestem uzależniony? Aaa, od czekolady, ona nie szkodzi mi tak jak to jest w przypadku czipsów, więc mogę konsumować tysiące tabliczek tego brązowego złota spożywczego. No i jestem uzależniony od Gry o tron of course. Niemieckie czasowniki? No przecież poczekają, przecież ostatni odcinek drugiego sezonu sam się nie obejrzy ... noc taka długa :)) Everything will be all right :))