***
Jestem 'lekko' zachwiana psychicznie.
Woleli zawrzeć pakt z cierpieniem niż walczyć o to co tylko z pozoru było martwe.
Wierzę w to, że ludzie nie spotykają się przypadkiem.
Możesz zobaczyć to, czego inni nie widzą. Wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont.
Nikt nie wie, w jaki sposób powinien przeżyć własne życie.
Wszystko jest trucizną, decyduje tylko dawka.
Bo historia się powtarza, choć otwiera inne drzwi.
Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły, by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach, które powinnam podejmować, bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość, a mimo to chcieć iść dalej, przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną, co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą, a nie kimś, kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo.
Musisz mieć odporną psychikę, bo świat jest podły.
To wcale nie ma sensu. Za mało masz, a za dużo chcesz dać.
***