photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 WRZEŚNIA 2013

Ostatni łyk zielonej herbaty i czas się ogarnąć, bo dziś Olsztyn. A pogoda marna, tęsknię za upałami. 

 

Środa- pierwszy dzień zajęć w nowym roku. A plan miodzio, tylko poniedziałek mnie przeraża: od 8 do 18:45, ale piątek wolny, nareszcie!

Rozmowa z przyszłą teściową przebiegła na wesoło, a dziś wraca już do Lubeki, szkoda. 

Ćwiczę już 18 dzień z Ewą Chodakowską, ale chciałoby się biegać, może skompletuję odpowiedni strój i wtedy wyruszę, deszcz czy słońce i tak pobiegnę.  To dopiero początki, ale już widzę, boczki giną, jest powód do radości :)

Komentarze

asioreq No, Ania, Ty cała pełna boczków na pewno :) !!!
Zazdroszczę motywacji do ćwiczeń, ja motywację gdzieś zgubiłam, hah, a już jak nikt nie chce ze mną biegać, to ciężko mi wyjść samej :( :)
Do zobaczonka!
28/09/2013 12:24:52
sweetyania1991 no boczki boczki są, nie kłamię. ;p ja bardzo chciałabym biegać, ale właśnie stroju mi brak a w bawełnie to się kataru nabawię. do środy :)
29/09/2013 14:27:12
asioreq a ja Ci powiem, że fakty naukowe dowodzą, że nie od zimna chorujemy, tylko od wirusów, czy bakterii, także BEZ OBAW :D:D:D
29/09/2013 16:01:47
sweetyania1991 a to też prawda :p
01/10/2013 15:28:33
Info

Tylko obserwowani przez użytkownika sweetyania1991
mogą komentować na tym fotoblogu.