tacy jeszcze My zmęczeni ale szczęśliwi, niewiedzący co Nas czeka.
Najważniejsza, sądzę, jest równowaga. Człowiek, który kieruje się tylko rozsądkiem w rozstrzyganiu osobistych spraw, łatwo może
się stać oschły i bezwzględny, chociaż wcale nie musi! Ten znowu, który ulega jedynie rytmowi swojego serca i przyspieszone
jego bicie traktuje jako sygnał do podjęcia odpowiednich decyzji, łatwo może przegrac... chociaz także nie musi.
+ gdyby nie te 14 osób, to bym chyba oszalała w ciągu tych 2 dni. dziękuję.
Z perspektywy czasu na wszystko patrzysz inaczej.