Tak, tak. Znów jestem ruda xD
Co tu dużo mówić. Czuję się tak jakby ktoś przepuścił mnie przez magiel. Dante szczerzy na mnie kły ze zjeżoną sierścią, a Rafael znów jest na mnie śmiertelnie obrażony. Zupełnie tak jakbym była temu wszystkiemu winna.
.Tutaj umrzesz, umrzesz tu, a gdy tutaj umrzesz już, w twarz ci rzucą pył i kurz.