Wczorajszy dzień cudowny <3
Już prawie skończyłam "Lalkę" :D Dzisiaj chciałam dokończyc, ale nie dam rady, bo babsko z angola nam tyle zadaje, że głowa mała... Już chcę być po maturach, mieć wszystko z głowy, bo już tym rzygam za przeproszenem.
Także lecę do książek, a potem do Miśka :)
Buziaki!
śniadanie: jaglane marchewkowo-imbirowe placki z domową tahini, wiórkami kokosowymi i suszona żurawiną
obiad: krem ryżowy, noga z kurczaka, sałatka
kolacja: grahamka z masłem, warzywami, kurakiem i sosem pomidorowym
deser: czekoladowo-orzechowy fondant z opalaną bezą i musem z mango
Przepis na placki
ZDROWEGO! :*