Uwielbiam go ;** dawno nie spotkałam tak otwartego i ufnego konia ;)) jest całkiem inny niż źrebaki stadninowe, pewnie przez to, że codziennie jest głaskany i przez to nie boi się już ludzi.
Dziś jeździłamna Beti ją też uwielbiam, ale dopiero jak odpuści i się rozluźni czyli dopiero po pół godziny, później jest magia ;)) aż chce się jeździć.
Samba się bardzo uspokoiła po źrebaku to juź nie ta sama klacz, która odczepiała sobie świeżo założone ochraniacze i wyciągała szczotki z torby ;) szkoda, wtedy też była fajna. Teraz jak wchodzę do boksu to przysówa łeb i każe mi siebie głaskać,a jak wchodzę do stajni to rżyna powitanie :)) wie, że zawsze coś dla niej mam. Straszne miłe uczucie, zawsze chciałam tego doświadczyć, po tym jak czytałam Hartland i tak było z Amy i jej końmi ;) Muszę na niej jeździć, ale Shadow walnął się w nogę i nie może iść z nami na jazdę, a ja nie mam serca go zostawić, więc trochę to odwlekam, ale w przyszłym tygodniu postaram sie już na niej pojeździć, ostatnio chodziła super.
Jutro niedziela, nienawidzę niedziel, bo po niedzieli jest poniedziałek, a tak mi się nie chce uczyć, ale staram się jakoś zmotywoać, żeby jednak podciągnąć te oceny, mniej niż 4,0 nie mogę mieć, bo mnie matka zabije ;/ NO ale dam radę, jak sobie pomyślę, że jeszcze rok, a potem 5 lat studiów to od razu dostaję powera ;/ heh.
Całusy dla was ;**** Idę się wziąć za naukę...
Dla lepszego wkuwania:https://www.youtube.com/watch?v=VMHuyyiB2ho&playnext=1&list=TLDrSYZbyAciw