Najpierw na 9.00 pojechałam do szkoły ' speak up ' na pierwszą lekcje ( angielski )
Dostałam 8 książek wszystkie po co najmniej 200 stron
I muszę je przerobić w 2 lata
Na 10.30 miałam trening
Bym nie zdążyła więc tata przyjechał po mnie busem ( bo miałam rower i musiał go dać na pakę )
Tata na mnie czekał od 10,00 a zajęcia skończyłam o 10.25
Miałam 5 min . na dojechanie na trening
Spóźniłam się ale było spoko
W domu nic prawie nie robiła -> obiad ->komputer -> kolacja -> komputer
Ta wiem cudnie :P
Teraz gram w IMVU Pa