10.

Siemson . ;*

Julka z tej str . :3
Zaczeły nam się ferie więc wyjeżdzam postaram sie chociaż pare notek napisać , jak mi sie uda . :D

Ok to teraz jakies takie 2 opowiadania jedno moje drugie nie  .< 3

 Starszy nazywał się Frank i miał 20 lat. Młodszy Ted miał 18 lat. Wiele czasu spędzali razem, ich przyjaźń sięgała czasów szkoły podstawowej. Razem postanowili zaciągnąć się do wojska. Przed wyjazdem przyrzekli sobie u rodzinom, że będą wzajemnie uważać na siebie.

     Szczęście im sprzyjało i znaleźli się w tym samym batalionie. Batalion ich został wysłany na wojnę. Było to straszliwa wojna, pośród rozpalonych piasków pustyni. Przez pewien czas Frank i Ted przebywali o obozie, chronionym przez lotnictwo. Lecz któregoś dnia pod wieczór przyszedł rozkaz by wkroczyć na terytorium nieprzyjaciela. Żołnierze pod piekielnym ogniem wroga dotarli do pewnej wsi. Ale nie było Teda. Frank szukał go wszędzie. Znalazł jego nazwisko w spisie zaginionych. Zgłosił się u komendanta z prośbą o pozwolenie na poszukiwanie jego przyjaciela.

     - To jest zbyt niebezpieczne - odpowiedział komendant. - Straciłem już twego przyjaciela, straciłbym również ciebie. Tam ostro strzelają.

     Frank mimo wszystko poszedł. Po kilku godzinach znalazł Teda śmiertelnie rannego. Ostrożnie wziął go na ramiona. Nagle dosięgnął go pocisk. Nadludzkim wysiłkiem udało mu się donieść przyjaciela do obozu.

     - Czy warto było umierać, by ratować umarłego? - spytał komendant.

     - Tak - wyszeptał Frank, gdyż przed śmiercią Ted powiedział: - Wiedziałem, że przyjdziesz { Nie moje }

Razem z Zuzia byłyśmy od przedszkola nie rozłączne wszystko robiłyśmy razem w szkole podstawowej od 1 kl do 5 również od 5 wszystko się zmieniło . Zaczełyśmy się częściej kłócić . W wakacje pomiędzy 5 a 6 kl ona pojechała na obóz ja też miałam na niego jechac ale jakoś mnie tam specjalnie nie ciągnęło . Pojechała ona tam z naszymi 2 przyjaciółkami Madzią i Pauliną . Pewnego dnia zakolegowała się z Madzia { nie tą co wcześniej wspomniałam jakby co } , stały się nie rozłączne na obozie . Kiedy nadszedł 1 września , zobaczyłam się z Zuzia bardzo cieszyłyśmy się na spotkanie ze sobą , po paru dniach wszystko się zmieniło . Ona zaczęła widywać się z Madzią a mnie odkładała na bok , zaczęło się " obgadywanie " itp . Byłyśmy pokłócone .

Pewnego dnia poszłam z Pauliną do naszej koleżanki Angeliki , ja i ona zaczęłyśmy się bardziej kumplować i powierzać swoje sekrety itp . Kiedy zaczęłam mieć kłopoty nie chciałam powiedzieć o nich Zuzi ponieważ wiedziałam jaka ona jest . Powiedziałąm Paulinie ona mi pomogła i nikomu nie powiedziała .

Wtedy stałyśmy się przyjaciółkami . W szkole { ponieważ chodziłyśmy razem do kl } od tej pory trzymałyśmy się razem . Paulina zaczęła mieć kłopoty , powiedziała o nich tylko mi ale wtedy najlepszą jej przyjaciółką była Madzia . Jakoś jej pomogłam . Od tej pory byłyśmy już tylko my najlepszymi przyjaciółkami ,  nocowałyśmy u siebie , zwierzałyśmy się , wypłakiwałyśmy się w ramie itp . A teraz jestem z Paulina wręcz siostrami , Zuzia przyjaźni się z Madzią i Madzią i jakoś wszystkie staramy nie wchodzić sobie w drogę . To jest dowód , że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie . Paulinka specjanie dla Cb ta notka siostrzyczko najukochańsza moja .< 3 { oczywiście opowiedziałam w skrócie bo jakbym miała całą opowiedzieć to by sie nie zmieściła . :3 }

Julka .< 3
P.S. Polinka kocham Ciee .< 3333