09.

Zima. Na dworze, jak na tą porę roku przystało, padał śnieg. Tego roku przyszedł dość późno. Nawet na świętach nie było śladu po zimie. Ania właśnie wracała ze szkoły. Wiedziała, że dzisiejszy dzień będzie udany. To właśnie dzisiaj miała z dwoma koleżankami iść wieczorem przejść się po miejscowości, w której mieszkały. Miała taką nadzieję, że tym razem pójdą razem, gdyż od pewnego czasu widywała je często razem. Bez niej. Jedak to jej nie zrażało. Z jedną znała się od dziecka i uważała ją za swoją najlepszą przyjaciółkę. Drugą natomiast znała kilka miesięcy. Znała ją wcześniej tylko z widzenia, ponieważ była od niej o dwa lata młodsza i mieszkała kilka domów od niej na tej samej ulicy. Sama czasami nawet zastanawiała się dlaczego nagle tak zaczęła się z nią i jej przyjaciółką przyjaźnić. Inni ostrzegali Anię przed młodszą koleżanką. Nawet jej rodzice zauważyli, że nowa koleżanka ma na nią zły wpływ. Ania zaczęła być bardziej podęrzliwa i nerwowa. Nawet zaczęła kłamać. Nim się obejrzała a już był wieczór, kiedy skończyła odrabiać zaległe lekcje. Rzuciła materiałami na biurko i postanowiła zadzonić do przyjaciółki. Umówiły się przed placem zabaw o 19.00. Tego wieczoru było dosyć mroźno, a Anna była już spóźniona, więc ubrała się w to co wpadło jej do rąk. Idąc, zobaczyła koleżanki czekające już na nią. Śmiały się. Dosyć głośno. Przywitała się z nimi, a następnie ruszyła w głąb placu zabaw. Spędzjąc z nimi trochę czasu zauważyła, że nawet nie zwracały na nią uwagi. Czuła się jak niewidzialna. Nie rozmawiały z nią, ani na nią nie patrzyły. Miała już tego dość. Wykrzyczała wręcz to wszystko co o nich myślała, następnie napięcie się odwróciła i wróciła do domu. Od tamtej pory nie rozmawiały ze sobą. Miała jednak nadzieję, że owa przyjaciółka zawiedzie się na nowej koleżance. Minęło kilka dni, aż wreszcie przyszedł dzień, w którym przyjaciółka z łzami w oczach przyszła do Ani i zaczęła ją przepraszać. Nie mogła dłużej na to patrzeć. Przytuliła przyjaciółkę i powiedziała jej jak bardzo cieszy się, że wróciła do niej. Od tamtego momentu do tej pory są nierozłączne i znów traktują się jak siostry.

Polinka . ;3