Ktos nie chcialby tego slicznego psiaczka?
ktos go poprostu porzucil;/z tego co nam sie zdaje zostal wyrzucony z auta;/
bylismy u weterynarza wszystko wporzadku
ma gdzies 7mies. wychowany
grzeczny słucha
poda łapke usiądzie polozy sie jak sie mu powie wszystko wszytsko
niestety kazdy z nas ma psa i zostaje on bez domu:(
jakby ktos byl zainteresowany pisac na gg 1539820, najlepiej jak najszybciej:(
miejcie dobre serce.. lepsze niz jego byli wlasciciele