Nie chcę wracać, do bycia po prostu jedną połową równania.
Rozumiesz o co mi chodzi? Chłopcze, bez Ciebie jestem zagubiona
Nie mogę naprawić tego kompasu w sercu, pomiędzy mną i miłością. Jesteś wspólnym mianownikiem
Przed Twoją miłością, byłam nisko, zabawy z chłopcami były priorytetem
Ścigałeś się w tej grze, bym położyła Moje łóżeczko na boku, złamane serce unosi się, by powiedzieć, że
Miłość to kłamstwo, ty i ja podniesiemy się...
Nie mogę wyobrazić sobie życia, bez Twojego dotyku, każdy pocałunek, który mi dajesz
Wypełnia mnie po brzegi, i te wszystkie bolące serca, Kobiety tego nienawidzą, ale przetrzymasz to dla Mnie...