z hulanek i swawoli z 22 z Rybką i z wieczorem kawalerskim
na zdjęciu ze Starszym
komentarze zbędne
martwi brak kontaktu z jednymi, za to zbyt duża ilość kontaktu z innymi (bo choćby sms to za dużo!)
patrzę tak na to i sama kręcę głową z niedowierzaniem. priorytetem w tym momencie niech będzie naprawa tego całego burdelu mojego zycia.
i w najbliższym czasie poszukiwanie pracy i do roboty, trzeba zarobić na hulanki i swawole.
" w rekordowo krótkim czasie zrozumiał, że powinien przyjąć postawę przeciwną,
będącą cechą charakterystyczną dla kobiet - zaprzeczanie,
które polega na mówieniu zawsze i wszędzie: "wszystko jest w porządku".
To powiedzeniejest jak cień do powiek. Nie służy niczemu, nawet udowodnieniu sobie czegokolwiek.
Ale dzięki niemu wszystko od razu wygląda lepiej i z tego tytułu jest nieodzowne."
["po nie swoich stronach łóżka"]
22:10 edit:
zmiany rozpoczętę, właśnie rozmawiam z Rybką od paru godzin już gadamy, teksty lecę nieziemskie, widać, że dawno ie rozmawiałyśmy
"a bo ten Dawid..."
"na kowali trzeba zarobić..."
"o! wiesz ze w bloku 13 na 6 piętrze..."
rozmowy o kąpieli, filmach, książkach, myciu uszu i moim szybszym mówieniu niż myśleniu
i pozostawię resztę bez komentarza już mozę....
i buziaki dla moich, kto wie, ten wie