wczoraj z D film w bajce.
potem archiwum.
ja sie chyba nigdy nie nauczę, żeby wcześniej wracać do domu, jesli mam na rano do szkoły
ale wczoraj ogólnie pozytyw, no może poza "bo wiesz..nie bierz tego do siebie, ale ja tu jeszcze licealistki nie widziałem!" - to teraz gościu widziałeś
poniedziałkowa impreza u Małpki również pozytywna.
i Ty Martynko weź sobie do serca to co Ci mówię!
jeśli chodzi o humor...cały czas pozytywnie,
z resztą jak przez całą resztę życia, nie?
nutka w główce ostatnio: [klik!]
16:26 edit:
po wyjściu rano z domu maksymalna zmiana nastroju!
trwa do teraz!