URODZINOWO!
Nie dawno wróciliśmy do domku. Mam dość tego weekendu.
Jestem gorzej zmęczona niż po tygodniu pracy.
Dwa dni z rzędu wyprawiać swoje urodziny to już chyba nie dla mnie...
Pomijając moje zmęczenie to ogólnie obie imprezy się udały
Było wesoło, głośno i sympatycznie.
Z prezentów też jestem zadowolona chodź na moje mogłoby ich nie być...
Nie wyprawiam urodzin po to aby wzamian otrzymać prezent no ale pomińmy to.
Dla mnie i tak NAJWIĘKSZYM prezentem był mój TATA który pojawił się chodź mówił że go nie będzie.
KOCHAM TEGO CZŁOWIEKA.
JEST NAJWAŻNIEJSZĄ OSOBĄ W MOIM ŻYCIU !! <3