Piątkowy wieczór w łóżku nie ma nic lepszego ..
wczorajszy wieczór i dzisiejszy cały dzień masakra.
nie pamiętam kiedy się tak źle czułam.
na szczęście troche przechodzi . i oby przeszło .
wirus czy co okropieństwo . żebym do łóżka nie miała siły dojść..
Mamuśka robi mi naleśniki :) a w tv nie ma nic ciekawego .
ale coś trzeba znaleźć jak nie to może coś na dvd .
i mam nadzieję , że jutro będzie juz oki bo całego
weekendu nie chce zmarnować na chorobę. ;C
Miś <3