firany w sejmie...
a my dalibyśmy się wychłostać, aby mogło tak pozostać!
on nie pisze.
chyba wejdę na "dostępny"
może napisze?
,,Szara monotonia codziennści mnie pochłania,
często sam,pod prąd i nikt mnie nie osłania.
I choć jestem słaby z dnia na dzień wciąż rosnę w siłę,
tylko po to żeby znowu przeżyć najpiękniejsze chwile."
jego opis.
---
dla mnie już chyba nigdy nie będzie takie samo.
dlaczego ja się tak bardzo zakochałam?
Marcin uważa że wyidealizowałam Go sobie, a On od tego wzoru odbiega....
ale czy ja wiem?
tak się boję...