W niedziele odbyły się zawody, i wyyygrałyśmy! Jeej, sztafeta poszła w miare, troche zawaliłam ale miałam jedno z najgorszych zadań, i pierwszy raz podłączałam węża do rozdzielacza, ale to bic. Laska z nowolesia była szybka XD ale dałam rade i wbiegłyśmy na mete o tym samym czasie, lepsze to niż nic ;3 Bojówka była niesamowita, wszystko wyszło rewelacyjnie i byłyśmy i jesteśmy wszystkie zadowolone :)) Oby tak dalej tylko 38 sekund ! :D A dzisiaj mam dzień wolny, w sumie to nawet nie, bo zaraz znowu jadę do lekarza, masakra ;/ A w czwartek już odbieram soczewki :D Na dzisiaj tyle, miełego dnia! Adios ;d