Czas powrócić na stare śmieci :D wiem, daaaaawno mnie tu nie było :P
pewnie i tak już nikt tu nie zagląda, ale co mi tam :D poprzynudzam trochę i znikam : D
Ostatnio tyle się dzieje, że nie wiadomo od czego zacząć. Wreszcie dotrzymuję, danego sobie słowa i zaczynam więcej jeździć na rowerze (trzeba w końcu trochę wyrobić sobie formę).
Dopiero co zaczął się maj, a ja mam wrażenie jakby już były wakacje. I to słońce... przynajmniej nie będę już świecić bladością :D
A propo wakacji... kolejne, które zapowiadają się fantastycznie. ( bo z cudownym mężczyzną)
Trochę posmęciłam Wam, więc teraz mogę zawijać znowu do rysowania.
CIAO
A ja chcę już do Niego... i kropka .