,,-,,Szacunek wyparował..."
-I życzymy powodzenia w życiu bez nas...
-To już Ty sobie dopowiedziałaś...
A w sumie wystarczy dogłębnie przeanalazować jedno z tych dwóch słów...
-A to nie było dokończnie cytatu ?
Nie mam bladego pojęcia...
-Kolejne zagadnienie...
-Ewentualnie mogło to też być szacunek wyparował i żeby go odzyskać trzeba go skroplić czyli spróbować naprawić, spróbować wrócić do poprzedniego stanu...
-Skąd wiesz że to co wyparowało skropli się spowrotem w to samo miejsce i w tej samej ilości... ?
-To jasne że to nie będzie to samo...
Nie da się wrócić do stanu poprzedniego, ale można spróbować.
Kto nie próbuje nie zyskuje a może by się udało choć trochę..."