photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 WRZEŚNIA 2010

 

http://www.youtube.com/watch?v=uelHwf8o7_U&ob=av2e

 

Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płonę
Ale to dobrze, bo lubię ten ból
Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płaczę
Ale to dobrze, bo kocham, kiedy kłamiesz, kocham kiedy kłamiesz

Nie powiem ci, jak to naprawdę jest
Mogę ci jedynie powiedzieć, jak to czuję
Jakby nóż wdzierał się w moją tchawicę
Nie mogę oddychać, ale wciąż walczę, jak tylko mogę,
Mogę walczyć tak długo aż to zło zamieni się w dobro,
To jest tak jakbym latał wysoko z miłości
pijany własną nienawiścią
Jakbym wąchał farbę i im bardziej cierpię tym bardziej to kocham, duszę się
I już kiedy mam utonąć ona mnie ratuje
Cholernie mnie nienawidzi, a ja to kocham
Czekaj! Dokąd idziesz? Odchodzę!
Nie, nigdzie nie idziesz, wracaj
I tak w kółko
To szalone, bo kiedy jest dobrze wszystko układa się wspaniale
Jestem jak superman ze sprzyjającym wiatrem
Ona jest jak Louis Lane
ale kiedy jest źle wszystko zaczyna się psuć, nie wytrzymuję
Co to za koleś? Nawet nie wiem jak się nazywa
Kładę na niej ręce
Nigdy już tak nisko nie upadnę
Chyba sam nie wiem jak bardzo jestem silny

Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płonę
Ale to dobrze, bo lubię ten ból
Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płaczę
Ale to dobrze, bo kocham, kiedy kłamiesz, kocham kiedy kłamiesz

Czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać?
Kiedy jesteś z tą osobą
Spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie
Czujesz to ciepło
Tak, dreszcze - kiedyś je dostawałaś
Teraz chce ci się rzygać jak na niego patrzysz
Przysięgałeś, że nigdy jej nie uderzysz, nigdy nie zranisz
Teraz stoicie naprzeciwko siebie, z każdego słowa spływa jad
Ciągniecie się za włosy, drapiesz i bijesz
Rzucasz na ziemie, trzymasz.
Całkowicie zagubiliście się w tej chwili
To wyścig, a świr prowadzi twoją łódź
to jest wściekłość która przejmuje kontrole
Więc oni mówią, że lepiej iść własnymi ścieżkami
Ale nie znają cię, dzisiaj jest już przeszłością
Wczoraj się skończyło, to inny dzień
Jak zacięta płyta gra skończona, ciągle ta sama śpiewka, ale obiecałeś jej
Że następnym razem się powstrzymasz
Nie dostaniesz kolejnej szansy
Życie to nie gra nintendo
Okłamałeś znów, a teraz patrzysz przez okno
jak odchodzi
Pewnie dlatego nazywają to oknem

Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płonę
Ale to dobrze, bo lubię ten ból
Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płaczę
Ale to dobrze, bo kocham, kiedy kłamiesz, kocham kiedy kłamiesz

Tak, wiem, że powiedzieliśmy różne rzeczy, ale nie chcieliśmy tego
I cofamy się do punktu wyjścia, popadamy w rutynę
Twój temperament jest tak samo ostry, jak mój
Jesteś taka sama jak ja
Jeśli chodzi o miłość - jesteś tak samo zaślepiona
Kochanie, proszę, wróć
To nie była twoja wina, kochanie, to wszystko przeze mnie
Może nasze relacje wcale nie są takie szalony, jak się wydają być,
Może tak właśnie się dzieję gdy tornado spotka się z wulkanem
Wszystko, co wiem to że za bardzo cię kocham, by odejść
Wejdź do środka, zabierz swoje bagaże
Czy nie słyszysz szczerości w moim głosie?
Powiedziałem ci - to moja wina
Popatrz mi w oczy
Następnym razem, kiedy się wkurzę walnę pięściami w ścianę
Następnym razem. Nie będzie następnego razu
Przepraszam, chociaż wiem, że to tylko kłamstwa
Mam dość gierek, chcę ją po prostu odzyskać
Wiem, jestem kłamcą
Kurwa, jeśli ona znów spróbuje odejść
Przywiążę ją do łóżka i podpalę dom

Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płonę
Ale to dobrze, bo lubię ten ból
Będziesz tu po prostu stał i patrzył, jak płaczę
Ale to dobrze, bo kocham, kiedy kłamiesz, kocham kiedy kłamiesz







Komentarze

~maajusiaa slicznie ;)
Tesknie :(
Bus<3:***
02/10/2010 17:35:37
ubraniaidodatki89 aaa zazdroszcze tych pieknych widokow:) mozna dodac??
27/09/2010 14:05:45
sandruss813 no pozytywnie ^^
mała ;*** <33
21/09/2010 22:06:02